Czarownica sabatu. Stara, wyrzutka, brzydka, ekscentryczna – narodziła się wiedźma Sabatu Czarownic.
Czarownica sabatu
Większość ludzi zdaje sobie sprawę z procesów czarownic, które osiągnęły swój szczyt w XVI i XVII wieku. Jak kultura przesunęła się w kierunku tych prześladowań?
W latach dziewięćdziesiątych XVI wieku, ostatniej dekadzie panowania Elżbiety I, idea czarownicy w Anglii skrystalizowała się. Była to kobieta stara, bardzo biedna kobieta, kulawa lub ślepa na jedno oko i skłonna tracić panowanie nad osobistymi zniewagami. Jej suche, powykręcane i starzejące się ciało było rodzajem trucizny. Wierzono, że jest w stanie skrzywdzić ludzi i zwierzęta po prostu mówiąc do nich lub patrząc na nich.
Jednak w międzyczasie prawo zostało zaktualizowane, aby odzwierciedlić pracę demonologów kontynentalnych. Myśliciele ci odrzucili ideę, że starsze kobiety mogą czynić magię, która lekceważy wolę Boga. Doszli do wniosku, że to diabeł musi mieć całą moc, więc chowaniec wiedźmy stał się demonem.
Jak przebiegały procesy czarownic?
Jako oskarżona czarownica możesz zostać osądzona w sądzie kościelnym, na posiedzeniach kwartalnych (sądy lokalne) lub przed sądem przysięgłych, gdzie możesz zostać skazany na śmierć. Proces był jednak podobny na każdym poziomie. Ktoś poskarżyłby się lokalnemu sędziemu pokoju (JP), że zaczarowałeś zwierzę, żywność lub dziecko.
Załóżmy, że chętny JP zebrał znaczną liczbę zeznań. Skarg na piśmie od twoich współmieszkańców wsi. A także przesłuchał cię i uzyskał od ciebie przyznanie się do winy. Kolejny etap polega na tym, że wszystkie te dowody trafiają do ławy przysięgłych. Ona decyduje, czy wnieść sprawę do sądu, czy nie.
Na rozprawie ci, którzy złożyli pisemne skargi, zajmą stanowisko i złożą swoje zeznania na głos i pod przysięgą. Jeśli chcesz, możesz dodać do tego lub zaprzeczyć, że powiedziałeś o tym, ale to może po prostu sprawić, że będziesz wyglądać niespójnie. Następnie ława przysięgłych zadecyduje o twojej winie.
Nie ma obrońcy, tak więc jeśli jeżli zostaniesz uznany za winnego, możesz stać się jedną z 30 000–60 000 osób, które zostały stracone za czary we wczesnej epoce nowożytnej.