Rytuał magiczny
Rytuał magiczny to nic innego, jak działanie energetyczne prowadzące do zmian w naszym życiu. Istnieje wiele różnych odmian i rodzajów praktykowania magii. Każdy z systemów magicznych ma swoje stopnie wtajemniczenia. Same rytuały bywają skomplikowane i wykorzystuje się do nich wiele rekwizytów. Jednak podstawą do tego, by zaklęcie było skuteczne, jest prawidłowo skonstruowana intencja. Przede wszystkim musi być ona precyzyjna. Często wydaje nam się, że o czymś marzymy, jednak kiedy to dostaniemy, bywamy rozczarowani, bądź nas to unieszczęśliwia. Bywa też, że źle wyrażona intencja zostaje zrealizowana dokładnie i nagle okazuje się, że dostaliśmy zupełnie nie to, o co nam chodziło. Najlepiej dokładnie przemyśleć i uściślić nasze cele. Jeśli marzymy o dobrej pracy, zastanówmy się, co rozumiemy przez “dobrą”, czy ma być świetnie płatna, czy mamy się w niej realizować, czy ma być zgodna z naszymi zainteresowaniami, czy ma być po prostu stabilna.
Jeśli wybieramy rytuał miłosny, to czeka na nas kolejna pułapka. Często zdarza nam się darzyć uczuciem kogoś, kto z różnych powodów nie pasuje do nas. Jednocześnie, jeśli spróbujemy zakończyć ten związek, nasz eks może stać się stalkerem. Pary takie nie mogą ze sobą żyć, ale bez siebie też nie. Bardzo trudno jest uwolnić się z takich relacji. Dlatego przy magii miłosnej należy mocno przemyśleć, czy partner, z którym chcemy być, jest rzeczywiście tą właściwą osobą. Jeżeli tak jest, to musimy zwrócić się o pomoc do osoby posiadającej umiejętności i doświadczenie w przeprowadzaniu rytuałów magicznych.
Rytuał magiczny – akcesoria
Następnym krokiem do przygotowania rytuału jest dobór odpowiednich akcesoriów. Zacząć warto od wybrania kolorów świec. Każdy z nich wspomaga inną intencję. Wybraną świecę należy oczyścić dymem szałwii białej. Następnie dobieramy olejek dostosowany do wybranego przez nas rytuału. Będziemy nim namaszczać świecę. Robimy to od połowy w dół, trzy razy, z kciukiem skierowanym w kierunku od siebie, następnie trzy razy od połowy w górę. Na świecy możemy wyryć dane osób zainteresowanych: imię, nazwisko, datę urodzenia.
Kolejno należy przygotować miejsce, w którym odprawimy nasz rytuał – ołtarz. Istnieje wiele zasad komponowania ołtarza. Jego lewa strona jest kobieca i powinny się na niej znaleźć akcesoria o energetyce kobiecej, prawa jest męska. Zanim zapalimy kadzidła czy ułożymy kamienie, warto sprawdzić, jaką energetykę mają. Część środkowa ołtarza jest zależnie od intencji wspólna, ale też to tu układamy akcesoria służące do wykonania naszego rytuału. Jednak przy przygotowywaniu zdajmy się na swoją intuicję. Ona podpowie nam, co najlepiej postawić na ołtarzu. Powinny być to przedmioty, które kojarzą nam się z naszą intencją. Rytuał zaczynamy od nakreślenia kręgu. To granica naszej przestrzeni magicznej, tu skupi się nasza moc. Jest to również ochrona, która oddziela nas od niebezpieczeństw energetycznych, ale także od opętania. Kreślimy go zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Siadamy w kręgu i wyciszamy się. Uspokajamy umysł i emocje. Następnie przyzywamy energię, do której chcemy skierować naszą intencję. Możliwości jest wiele. Przede wszystkim będą to żywioły, możemy poprosić o pomoc odpowiedniego boga, anioły, opiekunów lub bardziej uniwersalnie Wszechświat czy Źródło. Pozwólmy sobie poczuć, jak energia przepływa przez nasze ciało. Dobrym znakiem, że już możemy zacząć czar, jest uczucie mrowienia w dłoniach.
Rytuał magiczny – intencja
Czas na naszą intencję. Zapalamy świecie intencyjne. Potem zasadniczo postępujemy zgodnie z przepisem, jaki mamy. Nie traktujmy go jako wyroczni, wszelkie odstępstwa są możliwe. Powinniśmy dopasować go do swoich potrzeb. Oczywiście, możemy skorzystać z gotowego zaklęcia, jednak lepiej, jeśli stworzymy swoje własne. Gotowe zaklęcia są zwykle rymowane. Nie jest to warunek konieczny, chociaż melodyjność wypowiadania rymowanych wersów pozwala wyciszyć umysł i skupić go na tym, co chcemy zrobić. Słowa zaklęcia dobrze jest powtórzyć kilka razy, jak mantrę. Poczujmy buzującą w nas energię. Następuje punkt kulminacyjny i emocje opadają. Czas na wizualizację. Pomyślmy, jak czulibyśmy, gdyby nasza intencja się spełniła. Poczujmy towarzyszące temu emocje. Wyciszmy się i zrelaksujmy. Poświęćmy na to tyle czasu, ile potrzebujemy.
Potem przychodzi czas na podziękowanie sile, która nam pomagała. Odeślemy ją tam, gdzie jej miejsce. Nie zapomnimy i wdzięczności. Na koniec dziękujemy żywiołom. Potem zamykamy krąg w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. Resztki świec i kadzideł zbieramy i zakopujemy je w ziemi. Teraz wystarczy o czarze zapomnieć. Szybko do nas wróci to, co sami wysłaliśmy. Przeprowadzenie rytuału magicznego najbezpieczniej powierzyć osobie posiadającej odpowiednie umiejętności i doświadczenie w magii.