CZARNA MAGIA

Czarna magia przez długi czas pozostawała niezrozumiała i potępiana, tak przez samych magów, jak i przez laików. Adepci czarnej magii nierzadko byli izolowani nawet w środowisku magicznym. Przede wszystkim z powodu nieetycznego postępowania, co często bywało krzywdzące.
Czarna magia

Podstawowym powodem sporu jest nieprecyzyjne określenie, gdzie zaczyna się a gdzie kończy czarna magia i czym różni się ona od białej. Niektórzy uważają, że w przeciwieństwie do magii białej, czarna działa wbrew prawom natury. Jako że za jej pomocą manipuluje się energiami i zmienia je, często bez zgody osoby, której dane zaklęcie dotyczy (na przykład w rytuale miłosnym).

Z drugiej strony manipulowanie magicznymi energiami w ten sposób, by wydać się otoczeniu bardziej atrakcyjnym, zalicza się do magii białej. Jako zaklęcie przeprowadzane na sobie samym. Silne wpływanie na otoczenie (jak zaklęcie miłosne) uznawane jest za magię czarną i potępiane. Czy jednak rozróżnienie to nie jest odrobine przesadzone? Przecież, zafałszowując swój wygląd również wpływamy na innych ludzi i ich stosunek do nas.

Czarna magia na codzień

W codziennym życiu sami bezwiednie manipulujemy otoczeniem, nie uciekając się przy tym do magii. Odpowiednio dobrane perfumy wpływają silnie na osoby, z którymi przebywamy i sprawiają, że wydajemy się im bardziej atrakcyjni. Setki reklam puszczanych na okrągło w mass mediach równie mocno wpływają na naszą zdolność wyboru, choć nie zdajemy sobie z tego sprawy. Podobnie, kupienie komuś kwiatów, by zaskarbić sobie jego uwagę, może być uznane za manipulację. Tak więc rozróżnienie miedzy czarną a białą magią, opierające się na stopniu wpływania na otoczenie, nie jest precyzyjne.

Problem polega chyba głównie na tym, iż czarnej magii przeciwstawia się przeważnie „solarną” stronę magii. Związaną ze Słońcem, tradycją judeochrześcijańską, aniołami oraz magią egipską, silnie podległą Słońcu-Bogu. Bóstwa i istoty „słonecznej” magii czerpią swoje moce z solarnej energii (przy czym Słońce nie koniecznie musi być tożsame z Dobrem). Czarna magia znajduje się po prostu na przeciwległym biegunie, czerpiąc swoją moc z energii Księżyca. Potoczne myślenie, że „słoneczny” równa się „dobry”, a „nocny”, „księżycowy” musi być „zły”. Jako przeciwieństwo z natury jest bezzasadne. Tymczasem noc i dzień, to dwa różne aspekty doby, przy czym żaden z nich nie jest ani zły ani dobry w swej naturze. Jedno nie może istnieć bez drugiego, uzupełniają się i tworzą całość. Jak jin i jang, pierwiastek żeński i męski czy właśnie rzeczone Słońce i Księżyc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *